Przejazd przez Byczynę stał się nie lada wyzwaniem dla kierowców, którzy muszą mierzyć się z poważnymi utrudnieniami na drogach. Najpierw zamknięcie estakady, a obecnie wprowadzenie ruchu wahadłowego na ulicy Krakowskiej, znacznie skomplikowały sytuację. W tej chwili prace remontowe i budowlane powodują jeszcze większe korki, co jest szczególnie uciążliwe w godzinach szczytu.
Remont estakady i jego wpływ
Zamknięcie estakady w Byczynie, które miało miejsce 2 lipca, wywołało spore zamieszanie. Obecnie trwa jej modernizacja, mająca na celu poprawę komfortu życia mieszkańców. W ramach prac instalowane są ekrany oraz nakładki wygłuszające. Tymczasowe zamknięcie zmusiło kierowców do korzystania z objazdu prowadzącego starą drogą, co przyczyniło się do zwiększenia ruchu i powstawania korków.
Nowe wyzwania na ulicy Krakowskiej
Decyzja o wprowadzeniu ruchu wahadłowego na ulicy Krakowskiej była podyktowana budową nowego chodnika pomiędzy ulicami Barana a Olszynową. Choć ta inwestycja ma na celu poprawę infrastruktury miejskiej, chwilowo prowadzi do jeszcze większych trudności komunikacyjnych. Codzienne przejazdy w tym rejonie stały się bardziej czasochłonne, co kierowcy odczuwają zwłaszcza w porannym i popołudniowym szczycie.
Inwestycje miejskie i ich koszty
Obecne prace są częścią większego projektu, którego głównym celem jest budowa ronda w rejonie ulic Olszewskiego i Jana Pawła II. Zlecenie zostało powierzone firmie Eurovia, a wartość całej inwestycji wynosi 17 575 479,01 zł. Realizacja tego przedsięwzięcia ma na celu poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniach oraz zjazdach z DK 79.
Koniec utrudnień na horyzoncie?
Oprócz głównych prac związanych z estakadą i budową ronda, projekt przewiduje także powstanie nowego chodnika. Chociaż niektórzy mieszkańcy kwestionują sens tej inwestycji, władze miasta apelują do kierowców o cierpliwość oraz wybieranie alternatywnych tras. Utrudnienia mają potrwać do końca września, lecz po ich zakończeniu poprawi się nie tylko infrastruktura, ale także bezpieczeństwo w tym rejonie.