Na Śląsku przeprowadzono kontrole stacji benzynowych – gdzie jest słabe paliwo?

Sprawdź wyniki kontroli stacji benzynowych, aby dowiedzieć się, w których miejscach na Śląsku należy uważać z tankowaniem. Sprawdź wyniki, aby dowiedzieć się, gdzie możesz w przyszłości pragnąć, uniknąć tankowania. Czy mieliście kiedyś na Śląsku do czynienia z taką sytuacją, że po zatankowaniu auta wasz samochód zaczął się dławić, a jego ogólna moc zaczęła spadać? Cóż, wydaje nam się, że mamy odpowiedź rozwiązującą tę zagadkę. Urząd ochrony konsumentów dokłada wszelkich starań co do tego, aby zapobiegać takim sytuacjom.

Tym razem wziął sobie na celownik przetestowanie jakości na różnorodnych stacjach paliw. Każdego roku badane są losowe stacje benzynowe, aby upewnić się, że jakość sprzedawanej benzyny jest przynajmniej zadowalająca. Dowiedz się zatem, czy stacja benzynowa, na której regularnie tankujesz swoje auto wraz z rodziną, nie ma przypadkiem kiepskiej opinii. Warto również wspomnieć o tym, że to nie są pierwsze takie akcje, ponieważ system monitorowania i kontroli jakości paliw funkcjonuje już od 2004 roku.

System powstał na potrzeby spełnienia obowiązków UE

System Unii Europejskiej wymagał od Polski stworzenia takiego systemu, aby na terenie naszego kraju odpowiednie służby upewniały się, że paliwo jest należnej jakości. Polska, tworząc system kontroli jakości paliw i stacji benzynowych wywiązała się z obowiązków, które nałożyła na nią Unia Europejska. Jakość paliw wprowadzonych do obrotu jest kontrolowana losowo pod względem statystycznym, dzięki temu możemy uzyskać poszlaki dotyczące tego, skąd pochodzi wątpliwej jakości benzyna. Paliwa, które nie spełniają wymagań jakościowych w przepisach prawa, zazwyczaj są zakazane do wprowadzania do obiegu.

Badaniom podlegają różnorodne substancje. Między innymi na liście znajduje się nawet lekki olej opałowy. Znajdziemy tam również różne rodzaje gazu i biopaliwa wykorzystywane do różnych celów. Jeżeli sprawdzone paliwa nie spełnia jakości podyktowanej w przepisach prawa, prezes zwraca się do posiadacza takiego paliwa o zwroty za przeprowadzenie badań laboratoryjnych. Dodatkowo warto mieć również na uwadze to, że rozprowadzanie takiego paliwa zostaje obarczone wówczas karą finansową. Może to być kara w wysokości nawet pół miliona złotych i kilka lat pozbawienia wolności.