Liczne włamania w okolicach Jaworzna

Z najnowszych informacji dowiadujemy się, że 50-letni mieszkaniec Jaworzna może zostać skazany na pozbawienie wolności za nietypowe kradzieże. Okazuje się, że postanowił napadać na kościoły. Wykradał z nich upominki, kościelne kosztowności i opróżniał sklepiki kościelne. Niezwykle sprawnie uchwycili go policjanci z Jaworzna. Już postawiono mu zarzuty. Prawdopodobnie trafi do więzienia. Dowiadujemy się również o tym, że mężczyzna był już karany w przeszłości za podobne występki. Co więcej. Wykradał różnorodne przedmioty należące do bezbronnych osób.

Głównie starał się obierać sobie za cel datki wiernych, ponieważ były dla niego bardzo łatwym do osiągnięcia łupem. W jaki sposób działał? Nawiedzał kościoły nocami, gdy nikt ich nie pilnował. Wybijał szybę i wchodził do środka niezauważony. Zabierał datki, pieniądze z kas sklepowych i różnorodne artykuły, które mogły być cokolwiek warte. Przez wiele miesięcy okradał jaworznickie kościoły, jednak nareszcie śledczym udało się go ująć raz a dobrze.

Do podobnej sytuacji doszło w Gliwicach. Nieco młodszy złodziej obrał sobie jednak inny obiekt kradzieży https://gliwiceinfo.pl/2022/02/14/31-letni-zabrzanin-odpowiedzialny-za-kradziez-blisko-100-katalizatorow-zlapany-w-gliwicach/. Wykradał katalizatory. Według szacunków przywłaszczył ich sobie ponad 100.

W Jaworznie ostatni weekend był naprawdę niespokojny. Policja musiała uporać się z mężczyznami, którzy chodzili po mieście z bronią białą

Policjanci zostali wezwani na interwencję, ponieważ na przystanku ktoś znalazł leżącego mężczyznę. Okazało się, że w okolicy grasowało dwóch agresywnych mieszkańców Jaworzna. Policjanci znaleźli się w niemałym szoku, gdy okazało się, że jeden z agresorów wyjął maczetę i groził, że pozbawi policjanta życia. Sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie, gdyby nie dynamiczne działanie jednego z funkcjonariuszy. Szybko doprowadzili do obezwładnienia agresywnych mężczyzn wymachujących bronią białą i przewieźli ich na komisariat policji w Jaworznie.

Wkrótce zostaną im postawione zarzuty, ponieważ dopuścili się czynnej napaści na funkcjonariusza policji. Z danych wynika, że jeden mężczyzna miał 28 lat, z kolei drugi jest w wieku 40 lat. Policjanci przedstawili raport sprawy, aby prokuratura mogła postawić zarzuty. Są oskarżeni nie tylko za napaść na funkcjonariuszy, ale także za znieważenie policjantów na służbie. Aktualnie agresorzy zostali jedynie tymczasowo aresztowani. Spędzą w areszcie 3 miesiące, gdzie będą czekali na swoją rozprawę. Prokuratura oszacowała, że mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat.